W „Przebudzeniu Mocy” pokazało się wiele nowych twarzy, a poszczególni aktorzy już zyskują spory rozgłos, nie tylko Daisy Ridley, która znakomicie zagrała Rey. Kolejnym aktorem, który dostaje coraz ciekawsze propozycje, jest Adam Driver.
32-letni aktor znany jest z roli Kylo Rena, ale dotychczas pojawił się również w innych produkcjach: „While We’re Young”, „Midnight Special”, „Frances Ha” czy „Inside Llewyn Davis”.
Driver jest gotowy podjąć kolejne wyzwania, jednym z nich będzie film Terry’ego Gilliama, „Don Quixote”. Co ciekawe, Driver zastąpi samego Johnny’ego Deppa w roli Toby’ego Grisoni. Film planowany jest już od blisko 20 lat, a po ostatnim castingu wszystko wskazuje na to, że Driver dobrze sprawdzi się w tej roli.
– Johnny [Deep] jest dobry w tworzeniu – nie powiedziałbym, że w tworzeniu postaci z kreskówek, ale bardziej skrajnych bohaterów. Adam nie jest tego typu facetem. Jest bardziej stały, stąd te zmiany. – mówi Gilliam.
W filmie, do którego zdjęcia mają się zacząć prawdopodobnie już w październiku (oficjalny tytuł brzmi „The Man Who Killed Don Quixote”, zobaczymy również Olgę Kurylenko i Michaela Palina.