W jednym z wywiadów udzielonych przez braci Russo po premierze „Avengers: Endgame”, pojawiła się informacja o tym, czego należy się spodziewać w związku z przyszłością Gamory w Marvel Cinematic Universe.
Wszyscy, którzy oglądali „Avengers: Wojna bez granic” wiedzą, że Gamora została uśmiercona przez Szalonego Tytana, aby ten mógł zdobyć Kamień Dusz. Z kolei w „Końcu gry” na skutek podróżowania w czasie powraca, choć w wersji znanej sprzed wydarzeń z pierwszej części „Strażników Galaktyki”, a więc nim poznała swoich późniejszych przyjaciół. Przez splot pewnych wydarzeń postanawia pomóc bohaterom z przyszłości, ale po finale jej wątek nie zostaje podjęty i właściwie nie wiadomo, co się z nią właściwie stało – czy przeżyła walkę, czy poległa, czy zmieniła się w proch. Bracia Russo w dość ciekawy sposób postanowili odpowiedzieć na tę kwestię.
Joe: Nie mamy pojęcia, czy obróciła się w proch [w momencie pstryknięcia przez Iron Mana] czy przeżyła. Prawdopodobnie odpowiedź na to pytanie, zostanie przedstawiona w „Strażnikach Galaktyki vol. 3”.
Anthony: Quill też na razie nie wie.
Joe: Myślę, że nadchodzące filmy przyniosą odpowiedzi.
Buisness Insider: Wobec tego, to kwestia Jamesa Gunna?
Anthony: Nie inaczej, my zrobiliśmy już swoje.
Fani w takim razie muszą pozostać cierpliwi, czekając na trzecią odsłonę „Strażników Galaktyki”, gdzie zapewne po raz pierwszy pojawi się wzmianka na temat tego, co stało się z Gamorą.