Podczas gdy science fiction to niezwykle bogaty gatunek, jeśli chodzi o film i literaturę, to inne formy sztuki zazwyczaj ograniczają się do okładek książek i plakatów filmów. Simon Stålenhag postanowił na swoich obrazach przedstawić świat po inwazji przybyszów z kosmosu – i wyszło mu to bardzo dobrze!
Jak możecie zobaczyć poniżej, jego dzieła są tajemnicze, senne i wyraziste: kompletnie odbiegają więc od stereotypowych ujęć pełnych robotów i wielkogłowych kosmitów.
Stålenhag zamieścił swoje prace w dwóch albumach: “Tales from the Loop” i “Things from the Flood”, które pojawią się w sprzedaży w listopadzie – już teraz są jednak dostępne w przedsprzedaży. W swoich pracach Stålenhag woli skupiać się na cichych i opuszczonych wioskach, na które obcy również dokonali inwazji.
Źródło: dangerousminds.net