Jednym z najbardziej wyczekiwanych sequeli jest zdecydowanie trzecia część „Bad Boys”, zatytułowana „Bad Boy for Life”. Will Smith już nie raz potwierdzał, że powróci do swojej roli i stanie również po drugiej stronie kamery. Powraca także Martin Lawrence. Film teoretycznie ma się pojawić w styczniu 2018 roku, a zgodnie z tym, co mówi Smith, produkcja rozpocznie się już niebawem.
Sony Pictures zapowiedziało sequel prawie 2 lata temu i chodziły plotki, że Will Smith pozostanie wyłącznie producentem filmu, bez powrotu do roli detektywa Mike’a Lowreya. Były to jednak tylko pomówienia. Ostatnio aktor pojawił się u Jimmy’ego Kimmela, aby porozmawiać o innej produkcji, „Collateral Beauty” i oczywiście pojawił się także temat „Bad Boys”. Aktor nie podał jednak dokładnej daty premiery, powiedział jedynie, że „jest bardzo, bardzo, bardzo blisko”.
Oczywiście Jimmy Kimmel szybko zapytał o opóźnienie, a Will Smith zażartował, że jego obecny zarost wstrzymuje całą załogę od ruszenia naprzód. Ponieważ aktor odmówił podania dokładnej daty premery, możliwe jest, że pojawią się jakieś opóźnienia, a może film pojawi się wcześniej? Reżyserem jest Joe Carnahan, który przyznał, że film będzie „naprawdę cool”.