We wtorek 17 marca w Senacie odbyła się dyskusja na temat przygotowania ustawy wprowadzającej jednolitą cenę książki. Właściwie ciężko to spotkanie określić dyskusją, ponieważ poza Mariuszem Rutowiczem, prezesem księgarni Matras nie zaproszono ani jednego przeciwnika ustawy.
Zapis całej „debaty” obejrzeć można w tym miejscu. Dowiecie się z niej między innymi, że „literaturę ambitną czytają hipsterzy”. Za podjęciem prac nad ustawą zgodnie opowiedziały się wydawnictwa Prószyński, Sonia Draga, Bellona, Muza i Bosz, a także Instytut Adama Mickiewicza oraz przedstawicielki MEN i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Poparcia udzieliło jej także kilku znanych pisarzy, o rozpoczęcie prac nad takim projektem apelował niedawno między innymi Zygmunt Miłoszewski.
Szkoda tylko, że nikt na spotkanie nie zaprosił przedstawicieli internetowych księgarni, ani nie spytał o zdanie zwykłych czytelników. Nie wiemy też co ustawa będzie oznaczać dla rynku ebooków. Znając jednak dostosowanie naszego prawa do potrzeb konsumentów – nie spodziewamy się niczego dobrego dla czytelników.
