Lilly Wachowski w wywiadzie dla Showtime’s TCA wyjaśniła, dlaczego nie powróciła do tworzenia nowej odsłony serii – „The Matrix: Resurrections”.
Jedna z reżyserek oryginalnej trylogii filmów ujawniła, że takie cofanie się do dzieła z przeszłości nie wydawało się jej atrakcyjne, a pomysł na taką produkcję pojawił się, gdy zmagała się z twórczą niemocą po śmierci rodziców. Lana, która była pomysłodawczynią czwartej części, zajęła się więc samodzielnie produkcją.
Ostatnim filmem opracowanym wspólnie przez siostry Wachowskie był „Jupiter: Intronizacja” z 2015 roku. Właśnie to widowisko – i „Atlas Chmur”, a następnie „Sense8” – mocno wyczerpało Lilly,
Warner Bros. ogłosił prace nad czwartą częścią „Matrixa” w 2019 roku. Keanu Reeves, Carrie-Anne Moss i Jada Pinkett-Smith powrócą na ekranie, aby odtworzyć oryginalne role – kolejno – Neo, Trinity i Niobe. Morfeusz (Laurence Fishburne) ma podobno nie powrócić. Co ciekawe, będzie to także pierwszy obraz, który Lana Wachowski wyreżyseruje bez swojej siostry, Lily.
Scenariusz „The Matrix: Resurrections” opracowały siostry Wachowskie oraz David Mitchell („Atlas Chmur”) i Aleksandra Hemona („Projekt Łazarz”). W filmie zagrają ponadto: Christina Ricci, Jessica Henwick, Priyanka Chopra Jonas, Jonathan Groff, Neil Patrick Harris i Yahya Abdul-Mateen II. Szczegóły fabuły trzymane są w tajemnicy.
Źródło: thewrap.com