Another S Yukito Ayatsujiego to nie klasyczny horror, lecz intymna opowieść o żałobie, emocjonalnym zawieszeniu i próbie pogodzenia się z przeszłością. Owszem, są duchy, zagadki i krwawe echa legendarnej klątwy Klasy 3-3, ale sercem tej historii nie jest strach, tylko relacje – zerwane, zawieszone, nieprzeżyte do końca.
Głównym bohaterem jest Teruya Sakaki, mężczyzna zamknięty w przeszłości, osamotniony nie tylko fizycznie, lecz i psychicznie. Po śmierci staje się cieniem we własnym domu, duchem, którego nikt nie zauważa. Nikt poza Mei Misaki, dziewczyną o milczącym spojrzeniu i jednym oku, które widzi „kolor śmierci”. Jej obecność jest nie tylko paranormalnym wątkiem fabularnym, ale też aktem współodczuwania, cichą obecnością w świecie zdominowanym przez samotność i wyparcie.
Między Mei a Teruyą tworzy się niezwykła więź, nie oparta na wspólnym życiu, ale na wspólnym trwaniu wobec tragedii. Mei nie zna Sakakiego, ale jej gotowość do towarzyszenia mu w odkrywaniu prawdy o własnej śmierci jest subtelnym, kobiecym gestem troski i empatii. Nie narzuca się, nie wypytuje: jest.
To właśnie emocjonalna nić między postaciami, nie wątek nadprzyrodzony, staje się osią fabularną. Sakaki dryfuje między gniewem, strachem, a dezorientacją. Mei, mimo swojej oszczędnej mimiki i chłodnego tonu, stopniowo odsłania bardziej czułą, ludzką stronę. W tle mamy rodzinę – siostrę Teruyi i jej męża – zasklepionych w wypieraniu tragedii, tłumiących emocje, jakby ból można było zabetonować. To historia o tym, jak różnie ludzie radzą sobie ze stratą i jak trudno jest o prawdziwą żałobę, jeśli zabraknie słów i bliskości.
Styl narracji: zbudowany na retrospekcjach, urwanych wspomnieniach i powtarzających się emocjach, celowo oddaje stan psychiczny Sakakiego. Jego zagubienie nie jest wadą fabularną, lecz literackim narzędziem ukazania stanu po śmierci, bez czasu, bez ciała, bez głosu. W połączeniu z chłodną atmosferą opuszczonego domu nad jeziorem, wypełnionego wspomnieniami i niewypowiedzianym żalem, całość tworzy mroczny, ale głęboko emocjonalny pejzaż.
Zakończenie, w którym na jaw wychodzi prawda o tym, jak i dlaczego Sakaki zginął, nie jest tylko zwrotem akcji, ale też metaforycznym ujawnieniem tego, czego nie da się już naprawić. To gorzkie, ale oczyszczające, bo dopiero kiedy prawda zostaje wypowiedziana, duch może odejść. I nie chodzi tylko o Sakakiego, ale o wszystkich, którzy zostali: Mei, siostrę, małego So.
Another S to opowieść o żałobie i pamięci opowiedziana z kobiecą wrażliwością. O tym, jak silna może być obecność, nawet jeśli nie niesie ze sobą wielkich gestów. O tym, że czasem najbardziej bolesne są nie same śmierci, lecz to, jak ludzie milczą wokół nich. To historia cicha, ale bardzo poruszająca. I bardzo potrzebna.