Armie Hammer zaskoczył fanów tajemniczym plakatem do filmu Persona Non Grata, rzekomo wyreżyserowanego przez braci Safdie (Uncut Gems, Good Time) — ale jest haczyk: ten projekt… nie istnieje.
Aktor opublikował plakat na Instagramie, podpisując go „Fall 2026”. Fani natychmiast ruszyli z gratulacjami — w końcu byłby to pierwszy głośny tytuł Hammera od lat. Ale przedstawiciele Safdiech potwierdzili dla Variety, że film nie jest prawdziwy, nie jest w produkcji i nie ma z nimi nic wspólnego. Powód tej „ściemy” wciąż pozostaje nieznany.
Hammer, którego kariera legła w gruzach po oskarżeniach o przemoc seksualną i skandalicznych doniesieniach o fetyszu kanibalistycznym, został porzucony przez agencję WME i na długi czas zniknął z Hollywood. Powrócił dopiero niedawno, m.in. w Frontier Crucible u boku Williama H. Macy’ego oraz ma zagrać w Citizen Vigilante Uwe Bolla.
W podcaście Your Mom’s House aktor powiedział:
„Robi się lepiej. Ludzie w branży coraz częściej mówią ‘Ten gość został skrzywdzony’. To cholernie miłe. Odmawiam już ról. Kalendarz się zapełnia.”
Czy więc plakat to próba manifestacji powrotu na szczyt? Zmyślny trolling? A może desperacka próba odzyskania blasku? Jedno jest pewne: o Armie Hammerze znów się mówi — choć niekoniecznie w kontekście prawdziwego filmu.