Netflix opublikował pełny, finałowy trailer trzeciego i ostatniego sezonu Squid Game, a napięcie sięga zenitu.
Premiera już 27 czerwca 2025 – wszystkie odcinki w jeden dzień. To będzie ostatnia runda Gi‑huna, czyli Playera 456. W materiale wideo widzimy go na skraju załamania: po nieudanej rebelii i śmierci sojusza, musi zdecydować, czy nadal ma wiarę w ludzkość i w grę, która go złamała. W tle pojawia się Front Man, odgrywany ponownie przez Lee Byung‑huna, który zaprasza go do świata VIP-ów – elitarnych widzów zabójczych rozgrywek. To będzie finałowa konfrontacja nie tylko z potworami, ale i z własnym sumieniem.
Zwiastun serwuje więcej mrocznych gier – powraca przerażająca “doll” Young‑hee i nowe próby, m.in. ze skakaną liną i labiryntami. Każdy błąd może kosztować życie. To esencja dramatyzmu, gorzkich wyborów i brutalnej moralnej próby. Seria ma zakończyć się z hukiem – po pierwszym odcinku z udziałem Gi‑huna w TUDUM 2025 wiemy, że to finałowa bitwa o duszę całej opowieści.
Dla fanów od początku – ostatnia szansa na zamknięcie historii. Dokończenie, i wyrok nad człowieczeństwem, już za kilka tygodni.