Weapons Zacha Creggera okazał się jednym z największych zaskoczeń tego lata, oryginalnym horrorem od dużego studia, który nie tylko dostarczył mocnych wrażeń, ale też zdobył świetne recenzje i solidny box office. Jedną z największych atrakcji filmu była kreacja Amy Madigan w roli ciotki Gladys, tak charyzmatyczna i niepokojąca, że mówi się nawet o oscarowej kampanii.
Jak donosi The Hollywood Reporter, Warner Bros. naciska na rozwinięcie tej postaci w prequelu. Sam Cregger potwierdził w rozmowie z Fangoria, że projekt jest realny i od dawna miał w zanadrzu historię Gladys. Fragmenty jej wątku zostały napisane już na etapie Weapons, lecz wycięto je ze względu na długość filmu.
Choć część fanów obawia się, że prequel może odebrać oryginałowi aurę tajemnicy, Warner Bros. wydaje się zdeterminowane, by wykorzystać sukces Weapons.
Na razie Cregger jest jednak zajęty, pracuje nad rebootem Resident Evil dla Sony, przygotowuje projekt sci-fi Flood oraz film Henchman w ramach DCU. Mimo to wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później wróci do Warnera, by opowiedzieć mroczne początki ciotki Gladys.
