Po 17 latach spędzonych w świecie Avatara, James Cameron zapowiada swój pierwszy postpandorowy projekt – dramat historyczny oparty na wstrząsających losach Tsutomu Yamaguchiego, człowieka, który przeżył oba ataki atomowe w Japonii.
Jak ujawnia Deadline, Cameron nabył prawa do ekranizacji książki Ghosts of Hiroshima autorstwa Charlesa Pellegrino – naukowca i długoletniego współpracownika reżysera. Film nie ma jeszcze daty rozpoczęcia zdjęć, ale określany jest jako „bezkompromisowy film kinowy” i powstanie, „gdy tylko pozwoli na to harmonogram prac nad kolejnymi Avatarami„.
Wersję audiobookową książki przeczyta Martin Sheen, a sama publikacja zadebiutuje w 80. rocznicę zrzucenia bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki.
Cameron przyznaje, że temat chodził mu po głowie od lat. Przełomowy moment przyniosło osobiste spotkanie z Yamaguchim:
„Poznałem go na kilka dni przed jego śmiercią. Był w szpitalu i – w pewnym sensie – przekazał nam pałeczkę swojego świadectwa. Nie mogę się od tego odwrócić.”
Dla Camerona to nie tylko epicki projekt historyczny – to misja i zobowiązanie wobec ofiary, której głos nie może zostać zapomniany. Jeśli uda się zrealizować film z takim samym zaangażowaniem i technologiczną precyzją jak Titanica czy Avatara, Ghosts of Hiroshima może stać się jednym z najważniejszych i najbardziej osobistych dzieł w karierze reżysera.