Kawerna: Gazeta Fantastyczna
MEDIA
Kategorie: Ze świata

PLOTKA: Marvel szykuje Annihilators? Star-Lord może wrócić na kosmiczny front

Marvel może szykować się do potężnego kosmicznego przetasowania. Według sprawdzonego informatora Daniela Richtmana studio cicho rozwija projekt aktorskiego filmu Annihilators, a na jego czele miałby stanąć sam Star-Lord – Peter Quill grany przez Chrisa Pratta. Choć nie ma jeszcze oficjalnego ogłoszenia, wieści pokrywają się z wcześniejszymi przeciekami z ostatnich miesięcy. I jeśli to prawda, szykuje się widowisko, które może zastąpić Strażników Galaktyki na dłużej.

Zespół Annihilators zadebiutował w komiksie The Thanos Imperative: Devastation, stworzonym przez Dana Abnetta, Andy’ego Lanninga i Miguela Angela Sepulvedę. Był to dream team kosmicznego Marvela, złożony z takich postaci jak Beta Ray Bill, Silver Surfer, Gladiator, Quasar, Ronan Oskarżyciel czy Ikon. Zawiązani przez… Cosmo – tak, tego gadającego psa – mieli być odpowiedzią na zagrożenia większe niż jakikolwiek pojedynczy bohater mógłby znieść. Mówiąc krótko: jeśli Avengers to straż miejska, Annihilators to jednostka specjalna galaktycznej SWAT.

Chris Pratt zakończył swoją przygodę z Strażnikami Galaktyki w części trzeciej, ale finał filmu nie pozostawiał wątpliwości, „Legendarny Star-Lord powróci”. Sam aktor podtrzymuje te zapowiedzi i wyraźnie nie zakończył jeszcze swojej podróży w MCU. W październiku 2024 r. Alex Perez z The Cosmic Circus również wspominał o planach, by Quill powrócił na własną rękę, właśnie w ramach Annihilators. Do tej pory była to tylko mglista plotka. Teraz nabiera konkretów.

Jeśli Annihilators rzeczywiście powstanie, może oznaczać nową falę marvelowskich kosmicznych produkcji, które będą operować na wyższym poziomie mocy niż to, co widzieliśmy u Strażników. Wspólny ekran dla Beta Ray Billa, Silver Surfera i Gladiatora? Fani komiksów mogą już zacierać ręce. I tak, to byłby też świetny pretekst, by wprowadzić Galactusa, Nową (Nova Corps) i całą gamę mniej znanych, ale potężnych postaci.

Marvel jeszcze milczy, ale jeśli naprawdę planuje pożegnać się z ziemskimi dramatami i wrócić na orbitę, to Annihilators może być tym, co przywróci MCU energię, której ostatnio trochę brakuje. Kosmos czeka.