Kawerna: Gazeta Fantastyczna
MEDIA
Kategorie: Filmy

NEWS: M3GAN 2.0 obiecuje więcej grozy, mniej sentymentu

Szykować się, bo tańcząca lalka-zabójczyni wraca – i wcale nie z nowym podejściem do terapii rodzinnej. M3GAN 2.0, kontynuacja hitu z 2022 roku, zadebiutuje 27 czerwca 2025 roku, a reżyser Gerard Johnstone już teraz uspokaja fanów: będzie strasznie. I to dosłownie.

W rozmowie z SFX Magazine, Johnstone jednoznacznie odciął się od spekulacji, jakoby sequel miał pójść śladem „dobrego Terminatora”. „Nadal jesteśmy na terytorium horroru, nawet jeśli w tle pojawi się akcja i komedia” – podkreśla. I dodaje, że nawet jeśli M3GAN stanie po stronie ludzi, nie znaczy to, że można jej ufać. Jej uśmiech to broń, a nie oznaka uczuć. „Czy naprawdę jest samoświadoma? Czy to tylko algorytm?” – pyta reżyser. To nie pytania filozoficzne, to ostrzeżenie.

W kontynuacji wracają Allison Williams jako Gemma i Violet McGraw jako Cady. Historia rusza tam, gdzie skończyła się pierwsza część: M3GAN zniszczona, ale jej kod… przejęty przez rząd. Efekt? Amelia, nowa, bezlitosna maszyna do zabijania. I to ona teraz zagra największe solo śmierci w tej serii. A ludzkość – z ironią losu – zwraca się do M3GAN o pomoc. Ale wcześniej trzeba ją trochę „podrasować”.

Johnstone już wcześniej mówił, że sequel będzie „większy i odważniejszy”, a teraz podkreśla, że nie zapomni o tym, co przyciągnęło widzów w pierwszej części: połączeniu grozy z absurdalnym humorem. „Nie porzucamy tego, za co ludzie pokochali M3GAN” – zaznacza. I całe szczęście. Bo choć groźba stania się pełnoprawną ikoną horroru technologicznego wisi w powietrzu, to żadna inna lalka nie potrafi zabić i zatańczyć z taką gracją.

Pierwsza M3GAN zarobiła ponad 181 milionów dolarów i zebrała 93% na Rotten Tomatoes. To sukces, który zapewnił jej miejsce nie tylko w popkulturze, ale i w portfolio Blumhouse i Atomic Monster. Jeśli M3GAN 2.0 utrzyma tempo, możemy być świadkami narodzin pierwszej cyfrowej królowej horroru, z własną playlistą na TikToku i własnym cmentarzem.