Kawerna: Gazeta Fantastyczna
MEDIA
Kategorie: Recenzje

RECENZJA: Nina z Gwiezdzistego Królestwa 3 | Miłość, poświęcenie i polityczna rozgrywka

Trzeci tom serii Nina z Gwiezdzistego Królestwa zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się poprzedni – Nina trafia do Galgady, by odegrać rolę księżniczki i poślubić władcę obcego królestwa. W teorii ma to zapobiec wojnie i ochronić Azure’a, księcia Fortuny, którego Nina darzy uczuciem. W praktyce to początek kolejnego, jeszcze trudniejszego etapu jej walki o przetrwanie i o przyszłość, której tak naprawdę nie chce.

Galgada okazuje się państwem nieprzyjaznym, nie tylko z uwagi na klimat dworu, ale przede wszystkim z powodu księcia Setta. Chłodny, nieprzewidywalny, brutalny i całkowicie pozbawiony uroku, staje się główną przeszkodą w planie Niny. Dziewczyna musi nauczyć się grać w jego grę, choć warunki są skrajnie niesprawiedliwe. Początek ich relacji to pasmo upokorzeń i niebezpieczeństw, a książę traktuje Ninę bardziej jak przeszkodę niż partnerkę.

Mimo wszystko Nina nie traci rezonu, to nadal ta sama inteligentna, pełna determinacji bohaterka, która potrafi wykorzystać każde potknięcie przeciwnika na swoją korzyść. W jednym z kluczowych momentów potrafi przechytrzyć oprawcę, wykorzystując wiedzę, którą zdobyła wcześniej. To jeden z jaśniejszych punktów tego tomu.

Tom 3 jest zdecydowanie mroczniejszy niż poprzednie. Historia oddala się od lekkiej opowieści o romansie w pałacowych murach, a zaczyna ocierać się o dramat polityczny i thriller psychologiczny. Dużo tu presji, zagrożeń i manipulacji. Wątki nadużyć i przemocy są przedstawione z wyczuciem, ale i bez złudzeń, niektórym scenom towarzyszy duszna atmosfera bezsilności.

Brakuje też obecności Azure’a. Choć kilka scen z jego udziałem się pojawia, nie mają one takiej siły jak wcześniejsze momenty między nim a Niną. Ich relacja, która była emocjonalnym kręgosłupem poprzednich tomów, tu ustępuje miejsca rozgrywkom między Niną a Settem. Efekt? Historia traci część swojego uroku.

Na plus zasługuje pokazanie, że świat poza Niną nie stoi w miejscu. Gdy ona zmaga się z rzeczywistością Galgady, w Fortunie również wiele się zmienia. Ta decyzja narracyjna sprawia, że historia staje się bardziej rozbudowana, a czytelnik czuje, że stawka nie ogranicza się do jednego zamku czy jednej pary bohaterów.

Zdecydowanie tak, chociaż warto mieć świadomość, że ten tom różni się tonem od poprzednich. To nie jest już tylko historia o dziewczynie w przebraniu księżniczki. To opowieść o poświęceniu, samotności i grze, w której każda emocja może zostać użyta przeciwko tobie.

Nina z Gwiezdzistego Królestwa. Tom 3 to ważny etap w rozwoju serii. Mroczniejszy, bardziej skomplikowany emocjonalnie, ale też pokazujący, jak silną postacią jest Nina. Jeśli przywiązałeś się do tej bohaterki, nie zawiedziesz się. Jeśli jednak szukasz słodkiego romansu, być może warto chwilę poczekać, aż historia znów wróci na lżejsze tory.