James Gunn, współszef DC Studios, przygotowuje się do Man of Tomorrow, ale znalazł czas, by na Threads podzielić się nowymi informacjami o nadchodzących projektach w DCU.
Drugi sezon Peacemaker ma odegrać ważną rolę w nowym uniwersum. Gunn zaznaczył, że nie ma w nim jednego, jasno określonego przeciwnika. Antagonistą może być Flag Sr., Harcourt, sam Peacemaker lub ktoś jeszcze – wszystko zależy od rozwoju historii. Reżyser nazwał nadchodzący sezon „prequelem” Man of Tomorrow i przyznał, że jego pisanie było „o wiele łatwiejsze i bardziej zabawne” niż pracy nad Supermanem. Co do trzeciego sezonu, Gunn zachowuje ostrożność: „Najpierw zobaczmy, jak skończy się ten sezon”.
Wielu fanów zastanawia się także nad przyszłością Wonder Woman. Gunn rozwiał wątpliwości dotyczące wzrostu aktorki w stosunku do Davida Corensweta, który wciela się w Supermana. „Ekstremalny wzrost nie jest najważniejszym czynnikiem przy obsadzie” – stwierdził, podkreślając, że najistotniejsze pozostaje oddanie istoty postaci. Scenariusz pisze Ana Nogueira, a Gunn zaznaczył, że Diana od początku była kluczowa w jego planach. „Potrzebujemy Wonder Woman i potrzebujemy Batmana, bo są dla nas tak ważni” – dodał.
Gunn zasugerował również, że w DCU mogą pojawić się bohaterowie z katalogu Charlton Comics, tacy jak Captain Atom, The Question czy oryginalny Blue Beetle. Reżyser wymienił też Batwoman jako jedną z jego ulubionych postaci, co wskazuje na możliwą rolę w przyszłych projektach.