Netflix pokazał pierwszy zwiastun Lost in Starlight, swojej pierwszej oryginalnej koreańskiej pełnometrażowej animacji, która opowie o miłości wystawionej na próbę przez czas i kosmiczną odległość.
Film rozgrywa się w futurystycznym Seulu i na Marsie, a jego reżyserką jest Han Ji-won (The Summer). Główne role głosowe powierzono Kim Tae-ri (Nan-young, astronautka) i Hong Kyungowi (Jay) – to właśnie między tą dwójką rodzi się uczucie, które zostaje brutalnie wystawione na próbę, gdy Nan-young opuszcza Ziemię na długą misję kosmiczną.
Netflix podsumowuje fabułę jednym zdaniem: „Gdy astronautka odlatuje na Marsa, nieskończona przestrzeń dzieli zakochanych w tej animowanej opowieści o miłości przez kosmos.”
Zwiastun prezentuje produkcję jako intymną historię o rozstaniu, tęsknocie i sile więzi, stawiając emocje nad spektakularność. Styl graficzny przypomina anime, z melancholijnym nastrojem, szczegółową architekturą futurystycznego Seulu i subtelną ekspresją postaci. Choć technicznie nie jest to anime (termin zarezerwowany dla produkcji japońskich), z pewnością trafi do fanów współczesnych dramatów sci-fi oraz animacji spod znaku Makoto Shinkaia.
Premiera Lost in Starlight już 30 maja 2025 roku na Netfliksie, a jeśli film utrzyma poziom zwiastuna, może stać się jedną z najbardziej wzruszających animacji roku. Pytanie tylko, czy miłość naprawdę może przetrwać miliardy kilometrów i ciszę kosmosu.