Fani Mrocznego Rycerza mogą odetchnąć: The Batman: Part II nie utknął w kreatywnym piekle. Jak podaje TheWrap, Matt Reeves od ponad pół roku przesyła kolejne strony scenariusza, a pełny pierwszy draft ma być gotowy do końca maja 2025. To pierwszy tak konkretny sygnał, że kontynuacja mrocznego, detektywistycznego hitu z Robertem Pattinsonem faktycznie rusza z miejsca.
Choć tempo prac jest wyraźnie wolniejsze niż przy typowych blockbusterach, Reeves świadomie postawił na czas i precyzję, a także – jak wiadomo nieoficjalnie – mierzył się z pewnymi sprawami osobistymi. Efekt? Powstaje sequel, który nie zamierza być tylko kolejnym obowiązkowym punktem w planie wydawniczym Warnera, ale pełnoprawną, autorską kontynuacją mrocznego świata Gotham z 2024 roku.
Pierwsza część The Batman, z premierą w marcu 2024, okazała się krytycznym i komercyjnym sukcesem. Robert Pattinson udowodnił, że potrafi być Batmanem na poważnie, Zoë Kravitz jako Selina Kyle oczarowała ekranową chemią, a Paul Dano jako Riddler zostawił po sobie traumę i zgliszcza. Film nie poszedł drogą spektaklu na miarę Batmana z Affleckiem, lecz zanurzył się w noir i thrillerze z lat 70. – co okazało się strzałem w dziesiątkę.
Part II zostało oficjalnie zapowiedziane już w 2022 roku na CinemaConie, z wstępną datą premiery w 2026. Ostatecznie produkcja została przesunięta i obecnie planowana jest na 1 października 2027 roku. Zważywszy na obecne tempo, produkcja może rozpocząć się pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku – czyli bez większych opóźnień względem nowego harmonogramu.
Na razie brak jakichkolwiek informacji o fabule czy nowej obsadzie, ale jeśli scenariusz jest prawie gotowy, to kwestia miesięcy, zanim pojawią się pierwsze przecieki i oficjalne zapowiedzi. Fani mogą tylko trzymać kciuki, że Reeves nadal trzyma się detektywistycznego tonu, unika przesadnego CGI i stawia na klimat, który odróżnia tę wersję Batmana od konkurencyjnych multiversów i spin-offów.
Nietoperz może i przemyka w cieniu, ale nie śpi – i jeszcze wróci, z nowym planem na Gotham.