Keanu Reeves, złamane kości, zawiedzione nadzieje i miliony dolarów później – tak w skrócie zapowiada się Wick is Pain, nowy dokument od Lionsgate, który właśnie otrzymał pełen zwiastun. To brutalnie szczera opowieść o tym, jak film o mścicielu w garniaku niemal nie powstał – i jak stał się legendą.
W dokumencie usłyszymy Keanu Reevesa, reżysera Chada Stahelskiego, producentów z Thunder Road (Basil Iwanyk, Erica Lee), a także kaskaderów i członków ekipy z 87eleven Action Design. Co więcej, pokazane zostaną nigdy wcześniej niepublikowane nagrania zza kulis, sięgające 2013 roku – z czasów, gdy Stahelski i David Leitch dopiero zaczynali przejście z roli kaskaderów do pełnoprawnych reżyserów.
Film opowie o prawdziwej walce, jaką była realizacja pierwszego John Wicka – od utraty finansowania tuż przed zdjęciami, przez problemy osobiste Stahelskiego, aż po konflikt między nim a Leitchem. Wszystko to mogło pogrzebać projekt, który dziś ma status kultowego. “To dzięki fanom ból stał się przyjemnością” – mówi Stahelski.
Wick is Pain zadebiutuje 8 maja na Beyond Fest w Los Angeles, a dzień później trafi do cyfrowej sprzedaży (Amazon, Apple TV, YouTube itd.). Produkcją zajęli się Jeffrey Doe, Josh Oreck i Gabriel Roth – a nad wszystkim czuwają Stahelski i Reeves jako producenci wykonawczy.
To nie tylko film dla fanów Wicka – to hołd dla kina akcji, które rodzi się w bólu, potknięciach i walce o każdy kadr.