Recenzje Borderlands 4 już są i gra wystartowała z wynikiem 84 punktów na Metacritic, co stawia ją na równi z pierwszą częścią serii i wyżej niż Borderlands 3 (81). Jednocześnie nie udało się przebić rekordu Borderlands 2, które wciąż króluje z notą 89.
Krytycy podkreślają, że strzelanie dalej daje ogromną frajdę, a arsenał broni pozwala na prawdziwe szaleństwo. Problemem, jak zawsze, okazuje się humor i dialogi, które mocno dzielą recenzentów. Andrew Brown w swojej recenzji (4/5) pisał, że Borderlands 4 to „esencja finałowej strzelaniny rozciągnięta na całą grę”, choć fabuła i ton nie dorównują jakości rozgrywki.
Najwyższe oceny – pełne 10/10 – wystawiły m.in. Radio Times i CGMagazine, najniższe (7/10) padły od IGN Germany i GameSpot. Większość recenzji kręci się wokół solidnych 8/10. Na razie dostępne są tylko recenzje wersji PC, ale trend wydaje się jasny, gra jest mocnym, choć nie przełomowym powrotem serii.
Dla fanów oznacza to jedno: Borderlands 4 nie zmienia reguł, ale wciąż daje to, czego oczekują, hektolitry lootów, setki wybuchowych giwer i chaos w najlepszym cel-shadingowym wydaniu.