Bez smoków, bez magii, bez cudów – a jednak z rekordami. Druga część historycznego RPG od Warhorse Studios, która zadebiutowała 4 lutego 2025 roku, sprzedała się już w ponad 3 milionach egzemplarzy na PC, PS5 i Xbox Series X|S.
Osadzona w XV-wiecznych Czechach kontynuacja przygód Henryka, syna kowala, rozszerzyła świat, fabułę i system walki, zachowując jednocześnie to, za co pokochano pierwszą część: brutalny realizm i historyczną dokładność. Gracze znów otrzymali świat bez magii, za to pełen politycznych intryg, religijnego napięcia i brudu codzienności.
Warhorse Studios postawiło na dwukrotnie większy świat, podwójną liczbę dialogów i jeszcze więcej decyzji wpływających na losy bohatera. Efekt? Entuzjastyczne recenzje i lawina sprzedaży.
Osiągnięcie 3 milionów sprzedanych kopii w niecałe trzy miesiące to ogromny sukces dla czeskiego studia, które udowadnia, że nie trzeba epickiej fantasy, żeby podbić serca graczy. Brak zaklęć, a jest magia – ta wynikająca z immersji, detalu i opowieści osadzonej w rzeczywistości.
Kingdom Come: Deliverance 2 to nie tylko triumf średniowiecza bez upiększeń. To dowód, że pasja i rzemiosło mogą ścigać się z największymi blockbusterami branży – i wcale nie muszą przegrać.