9 września Paradox Interactive wypuściło dodatek Coronations do Crusader Kings 3. Zamiast entuzjazmu gracze zasypali go falą krytyki, DLC uznano za zbyt małe, płatne mimo skromnej zawartości, a kluczowy element w postaci przysiąg okazał się kompletnie zepsuty. Efekt? Lawina negatywnych recenzji na Steamie.
Na sytuację zareagował Riad, menedżer QA w Paradoxie, publikując długie przeprosiny. „Przykro mi. Coronations nie spełniło standardów, na jakie zasługujecie, i to moja wina”, napisał. Wyjaśnił, że większość zasobów studia pochłonęła praca nad ogromnym dodatkiem All Under Heaven, określanym jako największe rozszerzenie w historii serii. Coronations dostało więc mniej ludzi i czasu, a wprowadzane na ostatnią chwilę poprawki doprowadziły do błędów.
„Wielu z nas zaczynało jako fani. Spotkania z wami, słuchanie waszych historii, to czyni tę pracę wyjątkową. Dlatego tak boli, gdy schrzanimy sprawę”, przyznał Riad, obiecując poprawki i większą ostrożność w przyszłości.
Twórcy zapowiedzieli co najmniej jedną łatkę naprawiającą problemy z Coronations. Paradox liczy, że zdoła odzyskać zaufanie społeczności, bo choć w Crusader Kings 3 korony są ważne, to najwyraźniej najpierw trzeba dobrze zadbać o fundamenty.