James Gunn zdradził w audycji Howarda Sterna, że pierwotnie rolę Peacemakera napisał z myślą o Dave’ie Bautiście. Aktor znany z roli Draxa w Strażnikach Galaktyki dostał ofertę, ale zrezygnował, czekały na niego lepiej płatne projekty.
Na szczęście szybko znalazł się John Cena. Gunn przyznał, że podziwiał go już po występie w komedii Wykolejona. Spotkali się, złapali wspólny język i od tamtej pory pracują razem częściej niż z kimkolwiek innym, od Legionu samobójców po dwa sezony Peacemakera.
Dziś trudno sobie wyobrazić kogokolwiek innego w tej roli. Cena nadał postaci balans między absurdalnym humorem a zaskakującą wrażliwością, co sprawiło, że Peacemaker wyrósł na jednego z najbardziej charakterystycznych bohaterów DC. Postać przeszła już do nowego uniwersum Gunna, a reżyser nie ukrywa, że ma dla niej dalsze plany.