Kawerna: Gazeta Fantastyczna
MEDIA
Kategorie: Ze świata

PLOTKA: Ryan Reynolds pisze film o X-Menach z Deadpoolem – czy to X-Force?

Po gigantycznym sukcesie Deadpool i Wolverine (ponad 1,3 miliarda dolarów), Ryan Reynolds rozpoczyna pracę nad nowym filmem z udziałem mutantów. Ale uwaga, Deadpool nie będzie tym razem na pierwszym planie.

Według The Hollywood Reporter, Reynolds pracuje nad scenariuszem koncepcyjnym nowego filmu, który ma skupić się na 3–4 postaciach z X-Men. Deadpool oczywiście się pojawi, ale jako postać drugoplanowa. Jak sam powiedział:

„Deadpool jako Avenger albo X-Men? Wtedy to koniec. On nie może dostać tego, czego chce.”

Pomysł? Dać fanom drużynowy film, ale utrzymać styl Deadpoola, jego komentarze, przekleństwa i absurdy – bez klasycznej struktury bohatera pierwszego planu.

Deadpool ma już zespół – i nie mówimy tu o X-Men. X-Force, stworzona przez Roba Liefelda, to brutalna, tajna komórka mutantów działająca poza regułami Charlesa Xaviera. W jej składzie: Wolverine, Psylocke, Archangel, Fantomex i oczywiście Deadpool.

Liefeld na wieści zareagował błyskawicznie:

„Po prostu nazwijcie to X-Force i zróbcie. Z Josh’em Brolinem i Zazie Beetz. Fani chcą Cable’a i Domino z powrotem!”

To nie pierwszy raz, gdy X-Force pojawia się w kinie – pamiętamy ich tragiczną karierę z Deadpool 2. Ale tym razem może być poważniej, mroczniej, bardziej brutalnie i z fabułą inspirowaną Uncanny X-Force Ricka Remendera.

Projekt nie jest jeszcze oficjalny, Reynolds „majstruje przy koncepcji” i działa poza Marvel Studios, choć oczywiście każda postać musi zostać zatwierdzona przez Kevina Feige. A ten ma już w planach własny film o X-Menach pisany przez Michaela Lessliego (Igrzyska śmierci).

Jeśli jednak Feige da zielone światło – Deadpool i X-Force mogą przejąć kino superbohaterskie na nowo. Znowu na własnych zasadach.