W czasach, gdy literatura grozy bywa utożsamiana z kolejną powieścią o nawiedzonym szpitalu lub zombie-apokalipsie po liftingu, Koszmarny dom i inne opowieści o duchach A.M. Burrage’a działa jak powrót do źródeł, do czasów, gdy strach szeptał zza zasłon, a zło czaiło się nie w przemocy, lecz w ciszy. To nie horror, to klasyczna niesamowitość, wyważona, elegancka i lodowato precyzyjna.
Alfred McLelland Burrage, nieco zapomniany w Polsce brytyjski autor (1889–1956), wreszcie doczekał się tomu, który prezentuje jego najlepsze opowiadania grozy po polsku. I nie jest to wybór przypadkowy. To teksty, które nie tylko trzymają w napięciu, ale również budują nastrój oparty na niepewności, melancholii i mroku psychologicznym. Nic dziwnego, że sam M.R. James, niekwestionowany klasyk ghost story, uważał Burrage’a za jednego z najzdolniejszych kontynuatorów gatunku.
Tytułowy Koszmarny dom to opowiadanie-pułapka: z pozoru klasyczna historia o nawiedzonym miejscu, ale z czasem okazuje się, że groza nie pochodzi z miejsca, lecz z pamięci i winy. Inne teksty równie silnie opierają się na psychologii postaci i skrupulatnie budowanym napięciu. Tu nie ma straszaków, są cienie. Nie ma krzyków, są szepty. Burrage pisze z dostojeństwem człowieka, który wie, że strach nie potrzebuje rekwizytów, tylko wyobraźni.
Całość wydana przez Zysk i S-ka prezentuje się wyjątkowo schludnie. Twarda oprawa, staranny przekład, spójna z innymi książkami w klimacie ghost story i klasycznych opowieści grozy, wydanych uprzednio, będzie na pewno pięknym i wartościowym elementem biblioteczki.
To nie jest książka dla każdego. Czytelnik przyzwyczajony do szybkiej narracji i natychmiastowych efektów może poczuć się zniechęcony powolnością opowieści. Ale dla miłośników ghost stories w duchu klasycznej brytyjskiej tradycji, to literacki rarytas. Burrage nie tylko zna reguły tej gry, ale gra na emocjach czytelnika jak na organach: subtelnie, nastrojowo i z precyzją zegarmistrza.
Jeśli w grozie szukasz nie tylko szoku, ale też smutku, zadumy i dreszczu snującego się gdzieś z końca korytarza, Koszmarny dom i inne opowieści o duchach to wybór idealny. Ta książka nie straszy. Ona niepokoi. I robi to doskonale.