Premierę ma Babilon, nietypowa gra planszowa, która rośnie na stole niczym ogrodowa konstrukcja. W pudełku znajdziemy ponad 340 plastikowych elementów, a podczas rozgrywki gracze układają kafelki na filarach i ozdabiają je schodami, fontannami, mostami czy posągami. Efekt? Wielopiętrowa budowla sięgająca nawet czterech poziomów w górę.
Zasady są proste i intuicyjne – wystarczy otworzyć pudełko, bo gra jest gotowa do rozgrywki niemal od razu. Partie trwają około 40–60 minut, a przy stole może usiąść 2–4 graczy od ósmego roku życia.
Pierwsze recenzje podkreślają, że Babilon łączy relaks z satysfakcją budowania. Planszowańsko nazywa grę „idealną do chillowania”, Kącik Popkultury chwali za „prostotę i regrywalność”, a Itomigra docenia temat starożytności i „czystą radość z konstruowania”. Z kolei Ostatnia Tawerna zauważa, że dodanie kart promocyjnych zmienia rozgrywkę w „mózgożer”, a Games Fanatic podsumowuje: „wystarczająco prosta, ale nie banalna”.
Babilon stawia na wizualny efekt i przestrzenną rywalizację. To tytuł, który ma szansę podbić stoły nie tylko miłośników abstraktów, ale i graczy szukających planszówki, która cieszy oko tak samo mocno, jak angażuje głowę.