Kawerna - fantastyka, książki fantastyczne, fantasy
MEDIA
Kategorie: Felietony

Dlaczego warto czytać? Odpowiada Robert J. Szmidt

Wiesz, co jest najsmutniejsze w tym wszystkim? Fakt, że ktoś w ogóle zadaje takie pytanie. O przewadze literatury nad innymi mediami, na przykład filmem, możesz się przekonać, oglądając dowolną ekranizację znanej powieści. Siadając przed telewizorem albo kinowym ekranem, otrzymujesz blade odbicie tego, co znajduje się na kartach książki. Jedną warstwę z wielu. Taki film jest jak skórka owocu. Niby możesz poczuć jego zapach, nawet poznać smak, jeśli twórcy się postarali i cięli grubiej, ale tej rozkoszy, z jaką zagłębia się zęby w miąższu, nigdy nie zaznasz.

Lektura rozwija wyobraźnię. Obrazów namalowanych słowami – odwrotnie jak w kinie – nie zobaczysz, jeśli nie włożysz w to odrobiny wysiłku. A im bardziej wytężasz szare komórki, tym więcej jesteś w stanie wchłonąć. Stajesz się głodniejszy, bystrzejszy, lepszy. Na tym to właśnie polega. Dobra gra poprawi twój refleks, muzyka wrażliwość, ale intelekt możesz rozwijać, wyłącznie chłonąc informację, a ta najczęściej kryje się w słowie pisanym. Język, a w zasadzie jego doskonałość i bogactwo, możesz poznać, tylko obcując z dobrymi książkami. Dialogi w grach i filmach, teksty piosenek, artykuły w gazetach, to tylko cień prawdziwego literackiego języka.

Czytaj więc, drogi przyjacielu jak najwięcej, ze zrozumieniem, a przekonasz się, że będziesz wiedział więcej niż przeciętny zjadacz memów, który nie jest w stanie zrozumieć, że prawdy w nich objawione są tak samo miałkie jak jego przegrane życie. Czytaj, żeby rozumieć świat i siebie. Czytaj, albo wszyscy skończymy tam, gdzie bohaterowie moich książek: w piekle stworzonym przez arogancję ignorantów. Tylko o jedno proszę – dobieraj lektury uważnie.

Robert Jerzy Szmidt – polski pisarz science fiction i fantasy, tłumacz, redaktor oraz dziennikarz i wydawca. Z wykształcenia marynarz. Obecnie mieszka w Ogrodzieńcu. Na początku lat 80. XX wieku czynny w polskim fandomie fantastycznym. Jeden z pomysłodawców nagrody „Sfinks”, która przekształciła się później w Nagrodę im. Janusza A. Zajdla. Tłumaczył teksty z angielskiego m.in. dla Wydawnictwa Iskry i czasopisma „Nowa Fantastyka”. Laureat nagrody „Śląkfa” za rok 1985 w kategorii „Fan roku”. Pracował w branży wideo i księgarskiej i na kilkanaście lat przestał działać w fandomie. Był przedstawicielem wydawnictwa Amber na Polskę południową, prowadził też jedną z pierwszych legalnych wypożyczalni wideo na Śląsku. Stworzył wydawnictwo zajmujące się wydawaniem pism dla wideotek – „Video Business” i „Video Premiery”. Po tym, jak minął boom wideo, wydawał czasopisma o konsolach do gier „PlayStation Plus” i „Player Station Plus”. W 2000 powrócił do branży fantastycznej jako założyciel a zarazem redaktor naczelny miesięcznika „Science Fiction” i związanego z nim wydawnictwa noszącego nazwę „Dom Wydawniczy Ares”. W 2004 stworzył Nagrodę „Nautilus”, przyznaną po raz pierwszy na krakowskim konwencie ConQuest. Od 2011 roku redaktor naczelny dwumiesięcznika „SF” wydawanego przez wydawnictwo Almaz.