Chwilę po wejściu do Kawerny, widzisz wielkie, pięknie rzeźbione drzwi. Zachęcony ich wyglądem, pukasz delikatnie mosiężną kołatką. Drzwi otwierają się same, a Twoim oczom ukazje się ogromna komnata. Wydaje Ci się, że sufit sięga nieba, w powietrzu zaś wiszą (zapewne umieszczone tam magicznie) złote świeczniki. Niemal całe pomieszczenie wypełniają regały. Twoje nozdrza uderza zapach topionego wosku, kurzu i woń starych pergaminów.
– Witaj wędrowcze! – nawet nie zauważyłeś, kiedy obok Ciebie pojawiła się para młodych ludzi. – Jestem Clops, a to Winogronowa, pełnimy tu funkcję Opiekunów. Niestety, mamy dziś mnóstwo pracy, ale rozgość się, zaraz zajmą się Tobą nasi pomocnicy.
Uśmiechając się, para znika między regałami. Tymczasem na spotkanie z Tobą wychodzą cztery osoby – dwie kobiety, odziene w długie, aksamitne suknie, oraz dwaj mężczyźni. Jedna z przedstawicielek płci pięknej podaje Ci kubek z gorącą herbatą.
– Znajdujesz się w kawernianej bibliotece – oznajmia druga kobieta. – Tutaj możesz przeczytać opowiadania, wiersze i felietony naszych członków. Gdybyś potrzebował pomocy, zwróć się do nas. Jestem Carlin, a to Sorge, Suchy i Jukers.
Uśmiechając się do Ciebie, wszyscy delikatnie się ukłonili.
– Może pewnego dnia i Ty przedstawisz nam swoje dzieła?